Zderzenie z dzikim zwierzęciem – jak postępować?
W okresie jesienno-zimowym gdy pojawia się szarówka, mgła, szadź, śnieg nie trudno o kolizję w szczególności z dzikimi zwierzętami w obszarze leśnym. Takie zdarzenia mogą być często kłopotliwe dla kierowców mając na względzie trudności z uzyskaniem odszkodowania.
Czy przy kolizji z udziałem dzikiego zwierzęcia przysługuje ci odszkodowanie? Już wyjaśniamy!
Szybko zapadający zmrok i często występujące opady zdecydowanie utrudniają jazdę kierowcom. Dodatkowym zagrożeniem są także zwierzęta, które mogą pojawić się na drodze. Zderzenie z sarną, dzikiem lub innym dzikim zwierzęciem może zdarzyć się każdemu, a statystycznie największe ryzyko kolizji występuje w obrębie terenów leśnych. Kolizja z dzikim zwierzęciem przy dużej prędkości jest niebezpieczna nie tylko dla kierowcy, pasażerów lecz również dla innych uczestników drogowych czy samego zwierzęcia. Dodatkowo kolizja może zakończyć się bardzo poważnym uszkodzeniem pojazdu a nie raz koniecznością kasacji.
Co zrobić, gdy dzikie zwierzę wtargnie na jezdnię?
Najgorszą reakcją jaką kierowcy wybierają jest trąbienie czy błyskanie światłami. To jest błąd! Otóż zamiast uzyskać efekt odstraszenia zwierzyny otrzymujemy zwierzę zastygnięte w bezruchu. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest zatrzymanie pojazdu i ze spokojem pozwolić im zejść z drogi. Nie ruszaj od razu! Zwierzęta często przemieszczają się w stadach, więc jest duże prawdopodobieństwo, że tuż za nim pojawią się kolejne osobniki.
Oczywiście omówiliśmy najlepszy scenariusz. Natomiast zdarzają się sytuacje, gdy sarna czy dzik wbiegają na drogę zbyt szybko i na reakcję zostaje niewiele czasu. W takich przypadkach próbując ominąć zwierzynę najłatwiej jest stracić panowanie nad kierownicą i uderzyć na najbliższe drzewo. To jaki sposób jest najlepszy? Otóż specjaliści w dziedzinie jazdy podpowiadają, że należy hamować nie puszczając hamulca aż do zatrzymania pojazdu. Ich zdaniem konsekwencje będą mniej groźne nawet jeśli nie uda się uniknąć kolizji ze zwierzęciem.
Co zrobić jeśli już doszło do kolizji ze zwierzyną?
W przypadku kolizji z dzikim zwierzęciem należy przede wszystkim zachować spokój i upewnić się, że nikt z pasażerów nie jest poważnie ranny i nie wymaga pomocy specjalistycznych służb. Nie odjeżdżaj z miejsca wypadku zgodnie z art. 33 Ustawy o ochronie zwierząt:
Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, obowiązany jest, w miarę możliwości, do zapewnienia mu stosownej pomocy lub zawiadomienia jednej ze służb, o których mowa w art. 33 ust. 3.
Sama kolizja ze zwierzęciem nie jest zagrożona mandatem. Ukarani zostaniemy jedynie wtedy, gdy uciekniemy z miejsca zdarzenia i nie wezwiemy odpowiednich służb. Grozić nam może areszt lub grzywna (do 5 tysięcy złotych).
Po zderzeniu z sarną, dzikiem lub innym zwierzęciem, nie podchodźmy do niego, bo to może być niebezpieczne. Należy bezzwłocznie oznaczyć miejsce – włącz światła awaryjne i ustaw trójkąt ostrzegawczy. Najlepiej jest wykonać zdjęcia zwierzyny (z bezpiecznej odległości) i uszkodzeń samochodu na wypadek, gdyby zwierzyna uciekła. Zadbajmy także o to, aby policjant wykonał dokumentację oraz notatkę ze zdarzenia. Obok zdjęć, będzie to dowód podczas starania się o odszkodowanie.
Czy przysługuje odszkodowanie po kolizji ze zwierzyną leśną?
Kierowca w pierwszej kolejności powinien wnosić roszczenia do:
- zarządcy drogi lub jego ubezpieczyciela w zakresie OC (warunkiem powodzenia będzie jednak wykazanie winy zarządcy związanej z zaniechaniem wykonania obowiązków lub ich niewłaściwym wykonaniem);
- organizatora polowania (np. koła łowieckiego) lub jego ubezpieczyciela, jeśli wtargnięcie zwierzęcia na jezdnię miało związek z polowaniem;
- osoby, która doprowadziła do wypłoszenia zwierzęcia swoim zachowaniem (np. krzykiem);
- ubezpieczyciela kierowcy pojazdu, który najpierw uderzył w zwierzę (mowa tu o sytuacji, w której odrzucone w kolizji zwierzę uderza w kolejne pojazdy).
Jeśli Twoja polisa AC nie wyłącza odpowiedzialności firmy ubezpieczającej za szkodę powstałą w wyniku potrącenia zwierząt, z dużym prawdopodobieństwem uzyskasz odszkodowanie. W przeciwnym razie naprawę auta będziesz musiał pokryć z własnej kieszeni
Niezależnie od tego, czy posiada się ubezpieczenie AC czy też będzie zgłaszany wniosek o wypłatę rekompensaty od np. zarządcy drogi, warto zadbać o zgromadzenie odpowiedniej dokumentacji – o której wcześniej pisaliśmy. Taką dokumentację należy przedłożyć ubezpieczycielowi lub też dostarczyć do sądu w celu udowodnienia wraz z notatką służb, w jaki sposób nastąpiło uszkodzenie pojazdu.
Jaka jest najlepsza ochrona w razie kolizji z dzikim zwierzęciem?
Przykład: Pani Hania późno wracała samochodem z Nowego Sącza drogą prowadzącą miejscami przez las. Widoczność była dobra choć aura była jesienna. Pani Hania widziała znaki ostrzegawcze przed dzikimi zwierzętami i dostosowała jazdę do panujących warunków na drodze. Nagle poczuła uderzenie i usłyszała głośny huk. Przed maskę samochodu wyskoczyła sarna. Pani Hania nie miała szans aby odpowiednio zareagować na sytuację i doszło do zdarzenia. Na szczęście Pani Hani ani innym uczestnikom drogowym nic się nie stało, jednakże sarna zginęła i samochód został poważnie uszkodzony. Pani Hania parę miesięcy wcześniej wykupiła ubezpieczenie OC+AC+NNW.
Czy Pani Hania otrzyma odszkodowanie i od kogo może się domagać?
Kierowcy, którzy mają wykupione AC nie muszą się martwić, czy po zderzeniu ze zwierzętami uzyskają odszkodowanie. Większość polis AC zakłada naprawę albo zwrot kosztów naprawy samochodu. Informacje te są dostępne w OWU (Ogólne Warunki Ubezpieczenia). Należy też pamiętać, aby powiadomić ubezpieczyciela niezwłocznie po wypadku – czas na zgłoszenie takiego zdarzenia jest zapisany w umowie.
Jeśli podczas kolizji ze zwierzęciem poszkodowany został kierowca lub/i pasażer samochodu, pomocne może okazać się ubezpieczenie NNW. Niekiedy postępowania odszkodowawcze z OC trwają długo, więc możliwość uzyskania pieniędzy z NNW okazuje się nieoceniona.
Ostrożność to podstawa!
PAMIĘTAJ! W każdym przypadku roszczenia odszkodowania związanego z potrąceniem dzikiego zwierzęcia, kierowca może nie otrzymać pieniędzy, jeśli zachowywał się na drodze nieodpowiedzialnie. Zarówno ubezpieczyciel, jak i sąd najpewniej rozpatrzy taką sprawę na niekorzyść kierowcy. Aby uniknąć nieprzyjemności, warto więc zdjąć nogę z gazu i jechać ostrożnie.
PODSUMOWANIE DZIAŁAŃ PODCZAS KOLIZJI
1. Zatrzymaj auto i upewnij się, że stoi w miejscu bezpiecznym dla Ciebie i innych uczestników ruchu;
2. Wezwij służby, aby udzielić pomocy zwierzęciu;
3. Wykonaj odpowiednią dokumentację (zrób zdjęcia, uzyskaj oficjalną notatkę policyjną, zorientuj się, czy przy drodze stoi znak “dzika zwierzyna”);
4. Zgłoś szkodę do towarzystwa, w którym masz wykupioną polisę AC;
5. Możesz skierować sprawę do sądu i rościć o naprawienie szkody do zarządcy dróg lub organizatora polowania (w przypadku braku AC).